Wzorki na paznokciach nie są zbyt łatwe do wykonania. Wyobraź sobie, że masz na płytce namalować misia czy nawet kwiatek. Jeśli nie masz talentu plastycznego i odpowiedniego sprzętu, to nie masz co liczyć na ładny efekt. Jest jeszcze taka opcja, żeby robić taki manicure u kosmetyczki. Ale czy chcesz kilka razy w miesiącu wydawać pieniądze na paznokcie? Pewnie nie. Dlatego jest teraz inny ratunek – tatuaże.
Nie bój się, nie mam na myśli trwałego wzoru na ręce, ale zmywalny model. Chodzi mi o nowość od Bourjois, czyli „Calligraphic Nail Tattoos”. Zastanawiasz się, co to takiego? A pamiętasz tatuaże z dzieciństwa, które były dołączane do gum do żucia? Te działają na podobnej zasadzie. Możesz je kupić w każdej drogerii. W zestawie są trzy arkusze, które łącznie liczą 180 naklejek. Wszystkie są zachowane w czarno-białej stylistyce. Przedstawiają rośliny, owady i zwierzęta. Za taki zestaw zapłacisz około 25 zł.
Przed aplikacją naklejek, pomaluj paznokcie. Najładniej prezentują się na pastelowych kolorach takich, jak: mięta, pudrowy róż, morela czy cytrynowy żółty. Ale jeśli nie lubujesz się w tych barwach, to możesz wybrać takie, jakie preferujesz. Chociaż lepiej zrezygnować z czerni, bo wzorek może być mało widoczny. Gdy lakier przeschnie, możesz przejść do tatuowania. Na początek musisz wyciąć wybrany motyw. Odklej zabezpieczającą folię i przyłóż wzór, rysunkiem do paznokcia. Następnie szybko przyłóż wilgotny wacik do płytki i przytrzymaj kilka sekund. Po chwili będziesz już miała naklejkę odbitą na paznokciu. Teraz dla ochrony wzoru, pomaluj wszystkie płytki top coat’em. Dzięki temu nie będziesz się musiała obawiać, że obrazek się zetrze.
Prawda, że ich wykonanie nie jest trudne? Za to efekt jest powalający. Teraz musimy czekać, aż inne marki podchwycą ten pomysł i będziemy mogły wybierać różne wzory tatuaży na paznokciach.
Dodaj komentarz