Nasza twarz to lustro, w którym odbija się wszystko, co związane jest z naszą twarz. Nadmiar kawy, nieprzespane noce, niedobór witamin w diecie, zbyt wiele stresu. Wszystko to kumuluje się w naszym organizmie i uwidacznia się na twarzy. Kiedy zawodzą korektory i kryjące podkłady, warto sięgnąć po produkty skutecznie pielęgnujące. Jednym z nich jest bąbelkowa maseczka do twarzy. Jak działa bubble mask?
Zwolenniczki masek do twarzy niemal jednogłośnie okrzyknęły bąbelkowe maseczki najlepszym produktem do pielęgnacji cery. Co ciekawe, bubble mask absolutnie nie są nowością. Bąbelkowe maski sprzedawane były już wcześniej, jednak dopiero od niedawna zaczynają królować w domowej pielęgnacji. Z miesiąca na miesiąc cieszą się coraz większym uznaniem wielu kobiet. Uznają one maseczki bubble mask za wybawienie w problemach z cerą. Szczególnie polecana jest Carbonated Bubble Clay Mask marki Elizavecca.
Popularyzacja bubble mask to – jak zwykle w ostatnich latach – zasługa Instagrama. Tam najlepiej da się zaobserwować nagły wzrost popularności maseczek w formie pianki. W ostatnich tygodniach serwis zalewają niezliczone ilości selfie z nałożoną na twarz pianą pełną pęcherzyków. Pianka to efekt aplikacji maseczki z serii Elizavecca Milk Piggy. Podobnie jak maski w płachcie (tzw. sheet mask), także te kosmetyki zostały zaimportowane do nas z Azji. Tam stanowią nieodłączny element codziennej pielęgnacji. Europejski dopiero testują bubble mask.
Dlaczego Carbonated Bubble Clay Mask się pieni? To zjawisko jest efektem kontaktu formuły maski z powietrzem. Bąbelkowe maseczki bazują na białej glince i proszku węglowym. Mają postać żelu, który łatwo aplikuje się na twarz. Dopiero po 2-3 minutach zaczynają pęcznieć. Przekształcenie bubble mask po nałożeniu na skórę to zasługa pęcherzyków tlenu, które odblokowują pory i dotleniają cerę. Zadaniem piankowych masek jest właśnie dogłębne oczyszczenie skóry twarzy, a największą korzyścią z ich stosowania jest odblokowywanie porów.
Dodaj komentarz